Rok 2024 – Rok Melchiora Wańkowicza
Zespół Szkół nr 1 w Błoniu otrzymał imię Melchiora Wańkowicza 12 października 2006 roku. W Roku naszego Patrona – w 50 rocznicę jego śmierci - odbywają się wydarzenia mające przybliżyć i przypomnieć jego twórczość i znaczenie. Tu postaramy się je zebrać i podsumować.
1944 - 2024
Monte Cassino … W maju odbyła się w szkole piękna akademia przygotowana przez panią Małgorzatę Śliwińską. Uczniowie recytowali i śpiewali utwory związane z walkami we Włoszech. Przypomnieli o roli M. Wańkowicza podczas bitwy i o jego wielkim reportażu - “Bitwa o Monte Cassino”. Temu celowi posłużyła też prezentowana na patio wystawa „Melchior Wańkowicz pod Monte Cassino”. Ekspozycja skoncentrowana została wokół reportażu uznanego za koronne dzieło pisarza.
Miejsce dramatycznych wydarzeń odwiedzili w marcu tego roku nasi nauczyciele i licealiści podczas kilkudniowego wyjazdu do Włoch. Złożyli tam kwiaty i odśpiewali “ Czerwone maki”.
W tym roku dzięki staraniom pani A. Ziółkowskiej- Boehm nowojorska organizacja, Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej, ufundowała przekład na język angielski i publikację tego cenionego dzieła. . “The Battle of Monte Cassino” została wydana w USA w sierpniu tego roku.
Na Cmentarzu Powązkowskim
We wrześniu - w 50 rocznicę śmierci pisarza - grupa maturzystów pod opieką pani R. Śliwy zapaliła znicze i złożyła kwiaty na jego grobie. Natomiast pod koniec października na Powązki wybrali się pierwszoklasiści z wychowawczyniami – p. J. Florczak i p. M. Skupio. Oni również przywieźli wiązankę i znicze. Zadbali o miejsce spoczynku naszego patrona - posprzątali pomnik i jego otoczenie. Następnie wysłuchali krótkiego wykładu i uczcili pamięć o patronie szkoły.
Spotkanie z panią Aleksandrą
24 października mieliśmy zaszczyt gościć panią Aleksandrę Ziółkowską - Boehm, sekretarkę i asystentkę M. Wańkowicza w ostatnich dwóch latach jego życia. Pani Aleksandra to również badaczka jego twórczości i strażniczka pamięci. Dzięki niej twórczość Wańkowicza jest też znana w Stanach Zjednoczonych.
Z prowadzonej przez panią Małgorzatę Śliwińską rozmowy dowiedzieliśmy się wiele o fenomenie, jakim była twórczość Wańkowicza przez długie lata. O jego popularności świadczyły długie kolejki po autografy czy fakt, że docierały do niego listy adresowane po porostu: Melchiora Wańkowicz – Warszawa.
Dzięki różnym anegdotom poznaliśmy go też jako odważnego człowieka, czułego ojca i męża.
Marzeniem pani Aleksandry byłoby wpisanie przynajmniej “Ziela na kraterze“ na listę lektur obowiązkowych, bo przecież „pisarz żyje, dopóki jego książki są czytane” - jak stwierdził nasz gość. Tego obiecać nie możemy, ale zapewniamy, że czytanie Wańkowicza i o Wańkowiczu poszerza horyzonty i uczy wrażliwości.
Szkolna biblioteka posiada kolekcję książek zarówno pana Melchiora jak i pani Aleksandry. Ostatnio wzbogaciła się ona o najnowszy tytuł - “Wańkowicz przypominany”. Serdecznie polecamy tę niedługą,a podsumowującą i ciekawą książkę. Opowiada ona o ważnych wydarzeniach z życia Wańkowicza, kształtujących światopogląd i priorytety.
W czasie spotkania padły też pytania o książki pani Ziółkowskiej- Boehm na inne tematy. Są one dowodem niezwykłej rzetelności, empatii i otwartości. Mowa tu o “Otwartej ranie Ameryki”, “Kai od Radosława, czyli historii Hubalowego krzyża” czy „ Pisarskich delicjach”.
Spotkanie w auli zostało nagrane przez pana Jacka Frankowskiego, reżysera i rysownika. Oprócz pewnej tylko części ciekawej rozmowy film pokazuje teren szkoły oraz fragmenty prozy Wańkowicza czytane przez nasze uczennice. Można go obejrzeć jako część nagrania “Aleksandra Ziółkowska-Boehm ładuje literackie akumulatory w Polsce” https://youtu.be/LvISwLjQKBw. Film udostępniony jest na kanale ARTWIZJA ARCHIWUM.
Jesteśmy umówieni z panią Aleksandrą na kolejne spotkanie w przyszłym roku, bo przecież nie tylko w Roku Wańkowicza chcemy przypominać twórczość naszego patrona i rozmawiać o jej znaczeniu i aktualności.
Nie tylko słowa
„Ziele na kraterze”, „Na tropach Smętka”, „Szczenięce lata” to ważne tytuły. Opowieści o życiu na kresach, wędrówkach z młodszą córką, Domeczku, narodzinach i śmierci Krystyny są bardziej znaną częścią twórczości Wańkowicza. Natomiast my jesteśmy w trakcie poznawania dorobku Wańkowicza – fotografa. „17 października wieczorem grupa uczniów z klasy 4LHP oraz 2LH wraz z panią Agnieszką Krogulec udała się na wernisaż organizowany przez Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. Tematem wystawy były zdjęcia naszego patrona - Melchiora Wańkowicza. Zaproszenie na to wydarzenie otrzymaliśmy od dyrektora muzeum – pana J. Klejnockiego, za co serdecznie dziękujemy.[…] Jego fotografie pomagają zrozumieć fakty oraz nastroje społeczne, które panowały w okresie przedwojennym i PRL-u. Wiele fotografii ukazywało podróże Wańkowicza, w tym jego wyprawy do Stanów Zjednoczonych.[…]”. Tak o wystawie pisze Maja Błaszkiewicz w szkolnym piśmie pt. „ Melchior The Times”. Przekazane przez córkę Wańkowicza, Martę, oraz p. Ziółkowską – Boehm zdjęcia obejrzeli 4 grudnia licealiści z kl. 3 LHP oraz pan dyrektor, Jacek Cieślak, i pani polonistka, Małgorzata Śliwińska. Kurator wystawy, dr łukasz Garbal, oprowadził naszą grupę, opowiadając o założeniach ekspozycji, życiu i pasji pana Melchiora do utwalania rzeczywistości nie tylko w słowach, ale i w obrazach.
Patron
Ministerstwo Edukacji Narodowej pisze w zarządzeniu, że: „ Patronem szkoły może być osoba, której działalność i postawa może stanowić wzór osobowy dla dzieci i młodzieży, oraz która cieszy się szacunkiem i uznaniem w opinii społecznej, a zwłaszcza wniosła istotny wkład w:
– obronę niepodległości Polski, walkę o narodowe i społeczne wyzwolenie,
– rozwój gospodarki, kultury, oświaty, służby zdrowia, nauki i techniki[…]”.
Nasz wybór spełnia te warunki, dlatego cieszymy się, że Rok Wańkowicza był intensywnym czasem przypominania jego twórczości i życia.
Więcej zdjęć w GALERII.
Agnieszka Krogulec
Coś się dzieje, ktoś się trudzi,
w Wańkowiczu się nie nudzi
05-870 Błonie
Łąki 2